wtorek, 21 grudnia 2010

Jak gwiazda

Na początek przede wszystkim chciałem bardzo, ale to bardzo podziękować tym wszystkim, którzy wzięli udział w ankiecie na moim blogu pod tytułem "Jak oceniacie mój blog", która trwała prawie trzy dni.
Wzięło w niej udział 608 osób a podział głosów był następujący:
  1. Fantastyczny      470  (77%)
  2. Bardzo dobry      46   (7%)
  3. Średni                  13   (2%)
  4. Słaby                    79   (12%)
To dla mnie naprawdę cenne i wspaniałe, że tak dobrze oceniacie mój blog, cieszę się że mogę Wam pomagać być modnymi i na czasie. Tym 79 osobom, które oddały swój głos na "słaby" obiecuję, że dołożę jeszcze więcej starań by mój blog i im się spodobał. Może po prostu nie pokazałem jeszcze zestawów odpowiednich dla nich.
Jeszcze raz dziękuję !!!

A teraz już zestaw na dziś. Zacznę od tego, że moi przyjaciele od dawna powtarzają, że powinienem być stylistą gwiazd. Być może, ale póki co mam zestaw dla tych, którzy sami od czasu do czasu chcieliby się poczuć jak prawdziwe gwiazdy.
To ewidentnie zestaw na wyjścia bardziej luźne np. koncerty, spektakle w teatrze czy spotkania z przyjaciółmi lub znajomymi. Od razu na pierwszy plan wysuwają się tu spodnie, i nie dziwi to bo były zakupione w sklepie, w którym kupują przede wszystkim gwiazdy i to formatu światowego. Wyglądają szałowo i warte były każdego euro z 359 wydanych na nie. Skoro mamy tak topową część garderoby to trzeba zwrócić uwagę na pozostałe elementy, po prostu musi tu wszystko pasować. Pamiętajcie, że im droższe ubrania nosicie tym bardziej jesteście wystawieni na krytykę innych więc trzeba bardzo starannie i wedle najnowszych kanonów mody dobierać elementy takiego zestawu. Jak widzicie przygotowałem ten zestaw bardzo pieczołowicie, każdy nawet najdrobniejszy element pasuje tu w 100 procentach.
Dobrałem do spodni fantastyczna bluzę z czerwono-żółtymi naramiennikami oraz kamizelkę szytą na miarę  z guzikami z masy perłowej. Kolory oczywiście super zgrane z całością. Dodatki to klasa sama w sobie - na szyję założyłem biało czerwoną chustkę z aplikacjami kwiatowymi, która dodaje troszkę agresji do wyglądu, coś w stylu amerykańskich motocyklistów. Torebka Coach znakomicie pasuje do spodni i jest krzykiem mody wśród gwiazd całego Los Angeles ( w skrócie Hollywood ), można do niej włożyć nie tylko dokumenty ale także telefon i pieniądze. Buty to złoto-białe Replay'e z prawdziwej garbowanej skóry - edycja specjalna. Jeszcze jeden mały dodatek - branzola z ćwiekami - charakterystyczny dla gwiazd muzycznych element dodatków do garderoby, klasyczny i nigdy się nie starzejący, dodaje przy okazji jeszcze więcej drapieżnego klimatu.
W takim zestawie można śmiało zostać pomylonym z zagraniczna gwiazdą ( co zdarzyło mi się przyznam kilka razy ale za każdym razem wyprowadzałem z błędu mówiąc, że tu w Polsce też potrafimy się dobrze i modnie ubrać ).