niedziela, 27 marca 2011

Longbow

Każdy prawdziwy mężczyzna powinien oddawać się przynajmniej jednej pasji, której źródłem są pierwotne instynkty samca - przewodnika stada. Taką pasją może być popularne na zimniejszych terenach zbieractwo, szeroko rozumiane łowiectwo (także to wodne), oraz bliższe ciału zapasy w stylu klasycznym i boks, czy też mniej jednoznaczne zainteresowanie ruchem zwane tańcem. Jednak instynkty, które były główną siłą napędową ewolucji pozostawiły w nas szczególny ślad, rzec można śmiało, że to ślad nie do zatarcia w postaci przedziwnego pociągu do broni miotającej. I tu dochodzimy do sedna sprawy, otóż wydaje się, że najczystszą i najbardziej pierwotną pasją, jakiej może oddawać się mężczyzna jest łucznictwo. Bo czyż nie najbardziej męską z męskich rzeczy jest miotać na odległość strzałę, nasłuchując z przymkniętymi oczami dźwięku grota wślizgującego się w cel? 
Mężczyzna oddający się swoim pasjom jest atrakcyjny. Mężczyzna oddający się swoim pasjom i do tego świetnie ubrany jest ultra atrakcyjny. 
Dzisiejszy zestaw jest skromny, ale także konkretny i jednoznaczny. W tej stylizacji odnajdą się nie tylko dobrze zbudowani mężczyźni, ale nawet ci, którzy dopiero mają zamiar być dobrze zbudowani na lato, podejmując już teraz trud i znój na siłowni i basenie. Wybrałem na dziś jednoczęściowy kombinezon bez rękawów sygnowany nazwiskiem Toma Forda. Wybór był oczywisty, bo gładko przylegający materiał oddaje w pełni ideę pierwotnych polowań nago. Do takiego kombinezonu nie można zakładać niczego innego jak tylko wysokie oficerki od Etienne Aigner, pamiętając jednocześnie, że oficerki są oficerkami tylko wtedy gdy są porządnie wypastowane i wypolerowane. Mam na sobie (prócz łuczniczego rynsztunku oczywiście) wełniane rękawki chroniące przedramiona przed chłodnymi podmuchami wiatru oraz specjalną opaskę Issey Miyake sprzedawaną w komplecie z żółto-zielona chustką. Opaska chroni zatoki, co szczególnie jest ważne podczas kapryśnej wiosny, chustka natomiast dodaje do całości szczyptę wysublimowanej ekstrawagancji. 
Jak widać świadome łucznictwo jest nierozerwalnie związane z niekwestionowanym wyczuciem stylu i dobrą znajomością bieżących trendów - czyli zupełnie odwrotnie niż golf czy równie groteskowy i mało męski squash.