wtorek, 3 maja 2011

Majówka

Skutecznie i od wielu lat rozpieszczani przez wiosenny kalendarz świąt i dni wolnych od pracy, zdawać by się mogło powoli zaczynamy celebrować tak ważne i znamienite okazje jak coroczne otwarcie sezonu działkowo-letniskowego. Majówka w swoim charakterze ogólnonarodowym jest przecież jak dźwięki trąbki sygnałowej wzywającej do pospolitego ruszenia na tereny zielone. Dziś pytanie "Co robisz w Majówkę?" wagą i znaczeniem dorównuje tak ważnemu dla Polaków pytaniu: "Co robisz w Sylwestra?". Gdyby przeprowadzono badania na reprezentatywnej grupie społeczeństwa, okazałoby się że jedyną różnicą między tymi pytaniami jest sposób akcentowania w nich wyrazów, a co za tym idzie różnica w oczekiwanej odpowiedzi. W pytaniu o Majówkę najczęściej ukrytym podtekstem jest zdanie: "Jeśli jedziesz na działkę albo do lasu gdzie masz kawałek swojego terenu, najlepiej z domkiem drewnianym i kominkiem, do tego nie przeszkadza Ci obecność moich dzieci i psów, to może skusisz się na atrakcyjną możliwość zaproszenia mnie z rodziną na cały majowy weekend, żona ciast napiecze?". W pytaniu o Sylwestra najczęstszy ukryty podtekst można streścić w zdaniu: "Pytam o Sylwestra trochę kurtuazyjnie, bo jak większość moich kolegów już dawno zaplanowałem wyjazd w góry i szczerze mówiąc to już nie da się nic tam wynająć, a w ogóle to strasznie trudno było to załatwić i jak zapakuję samochód bagażami i rodziną to w zasadzie nie będę miał już wolnego miejsca". 
Majówka ma to do siebie, że w odróżnieniu od Sylwestra kusi nas także tak zwanym odpoczynkiem czynnym. Na działce zawsze znajdzie się coś ciekawego do zrobienia, szczególnie po długim i niejednokrotnie wyczerpującym dla roślinności sezonie zimowym. Chwytamy zatem ochoczo za narzędzia ogrodnicze i z ognistymi oczami rzucamy się do boju wyzwani przez naturę. Oczywiście jako ludzie kochający dobry styl nigdy nie zapominamy o odpowiedniej garderobie, nawet w czasie obcowania z majową florą i fauną. Dziś przedstawiam Wam mój zestaw majówkowy, w którym udało się połączyć trzy najważniejsze cechy tego świątecznego weekendu. Najlepiej opiszą je te trzy wyrazy : EKO, POLSKA, ZDROWIE.
Spodnie krótkie firmy SuleeyTee pochodzą z najnowszej kolekcji dedykowanej szwedzkim drwalom, którzy już od trzech sezonów nie wstydzą się pokazywać nóg, zresztą jest to trend który powoli dominuje także styl drwali kanadyjskich. Buty Crocs ostatnio przebojem wdarły się na leśne wybiegi i prócz drwali także nadzorcy skandynawskich lasów , zwani u nas leśnikami, z upodobaniem zakładają takie obuwie przy okazji długich spacerów po miękkiej ściółce. Wyżej wymienione elementy stroju odnoszą się do cech EKO i ZDROWIE majowego weekendu. Fioletowa koszula z czystego lnu  inspirowana  jest stylem polskich dziewiętnastowiecznych wolnomyślicieli, a kwiecista chusta nawiązuje do wartości ludowych przemycanych od czasu do czasu w świecie mody przez polskich projektantów. Jednym słowem POLSKA. Dodałem od siebie jeszcze piłę elektryczną niemieckiej firmy Stihl bo minęło już prawie 72 lata i czas sobie wreszcie wybaczyć.